Mam nie lada farta w życiu. Nie dość, że goszczą mnie w IQQ doskonali gospodarze, to mieszkam 5 minut od supermarketu, 10 minut od plaży na której się ląduje i 3 minuty od przystanku autobusowego, gdzie łapie się transport na startowisko za 500 pesos (1 USD).
I'm very lucky guy. I not only live in Chile with super good hosts, but also our flat is 5 minutes from the supermarket, 10 minutes from the beach where you land and 3 minutes from the bus stop, where you catch a bus to the take off (1 USD).
I'm very lucky guy. I not only live in Chile with super good hosts, but also our flat is 5 minutes from the supermarket, 10 minutes from the beach where you land and 3 minutes from the bus stop, where you catch a bus to the take off (1 USD).
O lataniu tutaj będę mógł napisać coś więcej dopiero za jakiś tydzień. Dziś napiszę tylko tyle, że w powietrzu jest strasznie zimno i jutro zakładam kalesony i 5 warstw ciuchów i będę musiał pomyśleć o jakichś super ciepłych rękawiczkach.
I will be able to tell you some more about flying here after a week or so. Today I can only say, that it's really cold in the air and I need to consider buying winter gloves.
4 fotki z dzisiaj:
oraz krótki film lotniowy z Iquique:
Thomas Weissenberger 2012 - Hanggliding Chile Clip (clean) - MI201211190246 from 247tv on Vimeo.
Chamstwo! Mam nadzieje że w markecie jest drogo, na plaży brudny piach a przystanek bez rozkładu jazdy :-)
OdpowiedzUsuńJabłon - dokładnie tak jest jak to widzisz! Do tego wciąż mam sraczkę i nie mogę latać, no nie mogę :P :P :P
OdpowiedzUsuń